Data publikacji: 4 lip, 2020

Organizatorzy masowych imprez sportowych w Polsce chcą powrotu normalności. Zakładają stowarzyszenie, żądają dialogu z rządem. – Chcemy planować wydarzenia, to da się zrobić, zachowując reżim sanitarny – uważają.

  • Organizatorzy największych sportowych imprez masowych w Polsce żądają dialogu z rządem, który ma umożliwić powrót do rywalizacji
  • Działacze zakładają stowarzyszenie i apelują: możemy zrobić imprezy bezpiecznie, mamy gotowy plan
  • Rząd, którego premier wczoraj powiedział o „koronawirusie w odwrocie”, konsekwentnie blokuje jednak powrót imprez masowych

Półtora miliona Polaków, uczestniczących w amatorskich zawodach biegowych, kolarskich, triathlonowych czy innego rodzaju imprezach sportowo-rekreacyjnych, czeka na plan odmrożenia sportu masowego. Oczekujemy, decyzji, planu działań i dialogu z rządem – apelują organizatorzy największych zawodów w Polsce. Mają dość, że chociaż reżim sanitarny m.in. na wiecach wyborczych to fikcja, a na stadiony piłkarskie wchodzą już kibice, oni nadal mają związane ręce.

W piątek w Warszawie przedstawiciele największych wydarzeń masowych zorganizowali briefing, w trakcie którego określili problemy, z jakimi przyszło im mierzyć się w okresie epidemii. Organizatorzy zgodnie zapewniają, że nikt z nich nie zamierza stawiać sportu i zarobku ponad zdrowie potencjalnych uczestników. Tyle że ci, ich zdaniem, mogą mieć zapewnione bezpieczeństwo sanitarne.

autor: Michał Chmielewskiźródło: Przegląd Sportowyhttp://1sl.pl/qbuhttp://1sl.pl/qbq